Archiwum dla Lipiec, 2011


Tytuł:  Mein Kampf

Autor:  Adolf Hitler

Wydawnictwo:  Scripta Manent

Ilość stron:  512

Data przeczytania: listopad 2010

————————————————————

 

 

 

 

Minęło już dużo czasu odkąd czytałem tę publikację, ale wczoraj wieczorem naszło mnie na drobne rozważania. A dziś postanowiłem „coś” napisać. Mianowicie potrafię sobie wyobrazić, że można być wspaniałym pisarzem, mistrzem pióra i nie potrafić w ogóle przemawiać publicznie. Niestety za nic nie mogę zrozumieć sytuacji odwrotnej. Mianowicie jak można być porywającym mówca, który potrafi w swych wystąpieniach zjednywać sobie osoby nie przychylne swym poglądom. Jak osoba, po której wystąpieniach wychodzili sami zwolennicy idei, bynajmniej nie dlatego że przeciwni zostawali „odstrzeleni” na zgromadzeniu ;). Taki obraz Hitlera, jako mówcy przedstawia czytelnikowi wydawca. Słyszałem o tym też wcześniej, dlatego też chcąc poznać, co on takiego mówił, że iż wszystkich przekonywał, że aż został wybrany w demokratycznych wyborach wraz ze swoją partią. Zanim otwarłem książkę wydawało mi się, że będą to jakieś jego słynę porywające przemówienia (nawet się bałem czy po przeczytaniu nie zapuszczę wąsik a’la fuhrer ;)) ale wewnątrz nie znalazłem wcale tego, co oczekiwałem. Adolf okazał się fatalnym pisarzem, strasznie chaotycznym, nie zbyt porywającym. Co trudno mi zrozumieć, przecież wystąpienia też musiał wcześniej sobie przygotowywać, więc napisanie swego rodzaju „ewangelii” nazizmu, którą miał w zamiarach stworzyć, nie powinno być najmniejszym problemem dla niego.

A mówiąc już o Adolfie to kiedyś trafiłem na pewien artykuł przytaczający słowa listu Hitlera do Himmlera z 4 marca 1944 r.

Polacy są najbardziej inteligentnym narodem ze wszystkich, z którymi spotkali się Niemcy podczas tej wojny w Europie… Polacy według mojej opinii, oraz na podstawie obserwacji i meldunków z Generalnej Gubernii, są jedynym narodem w Europie, który łączy w sobie wysoką inteligencję z niesłychanym sprytem. Jest to najzdolniejszy naród w Europie, ponieważ żyjąc ciągle w niesłychanie trudnych warunkach politycznych, wyrobił w sobie wielki rozsądek życiowy, nigdzie niespotykany.

Na podstawie ostatnich badań, powadzonych przez Reichsrassenamt uczeni niemieccy doszli do przekonania, że Polacy powinni być asymilowani do społeczności niemieckiej jako element wartościowy rasowo. Uczeni nasi doszli do wniosku, że połączenie niemieckiej systematyczności z polotem Polaków dałoby doskonałe wyniki

Później trafiłem na artykuł o planach sojuszu Niemiec z Polską i wspólnej walki przeciw Związkowi Radzieckiemu. Nie jestem najlepiej obeznany z historią ale moim skromnym zdaniem, to powinniśmy zawrzeć sojusz z Niemcami naszym sąsiadem a nie krajami które od Polski były oddalone że hoho i wiadomo jak to się skończyło. Kraj cały wyniszczony wojną i mimo że byliśmy ostatecznie po stronie wygranych to byliśmy największym przegranym tej wojny.  A mogło być dużo lepiej.


Tytuł:  Wrota

Autor:  Milena Wójtowicz

Wydawnictwo:  Fabryka Słów

Ilość stron:  512

Data przeczytania: 26 czerwca 2011

Ocena:  8/10

—————————————————————-

„Autorka posiada dar czarowania czytelnika absurdem rodem z książek Douglasa Adamsa, ironią i prześmiewczością Terrego Pratchetta oraz wlasnym specyficznym humorem, dzięki którym co chwila wybuchamy śmiechem”

Co prawda nie znam twórczości pana Adamsa, a Terrego Pratchetta też zbyt dużo nie czytałem, ale postanowiłem skusić się ze względu na:

  1. Pewne slowa kluczowe jak absurd, ironia, prześmiewczość, specyficzny humor, których zestawienie wydało mi się być interesującym.
  2. To pierwsza książka Fabryki Słów, jaką spotkałem w swojej bibliotece gminnej(nie można przejść obojętnie wobec takiego wydarzenia;) )
  3. Będą już w bibliotece nie lubię wychodzić z „pustymi” rękami

Salianka to 20 letnia królewna oraz czarownicą z Twierdzy, która w swej głowie posiada wrota do piekła. Nie zależy jej zbytnio na władzy, z czego radzi są jej doradcy mający władzę dla siebie. Ale jak to bywa w powieściach cała sielanka zostaje zaburzona pewnego dnia gdy do Twierdzy podstępem dostaje się książę z Dolin. Salianka wracając z kolejnej nudnej narady, zdejmuje swoją przyciasną koronę, natrafia na podstępnego wroga. Książe bierze ją za niewolnice okrutnej czarownicy z Twierdzy i nim dociera do niej, co się dzieje zostaje „uratowana” przez księcia.

„Wrota” są napisane lekkim oraz prostym językiem, czy ta się je bardzo szybko. W tej książce wszystko jest na odwrót. Straszna i okrutna czarownica z Twierdzy to w rzeczywistości młoda średniej urody dziewczyna, a dobra czarodziejka jest starą, odrzucającą kobietą, która w zamian za swoje kiepskiej, jakości usługi żąda ciężkiej pracy w jej gospodarstwie. Zło ma skrupuły, których brak za to jest dobru. Spotykamy demony czyniące dobro, oddające życie za ludzi, lubiące pieszczoty. Dodam kilka słów o wydaniu jak tylko zobaczyłem tę książkę okładka wydała mi się znajoma. Po chwili zastanowienia przypomniałem sobie że powieść Jerzego Nowosada „Czerwone oczy” miała bardzo podobną okładkę. Coś pan Cieśliński nie postarał się przy projektowaniu.

Podsumowując to, co prawda współpasażerowie autobusu nie zadawali sobie pytania: „czy ten koleś jest normalny? Toż to nie moralne tak wybuchać śmiechem”. Jednak książka jest całkiem dobra, zawiera wiele zabawnych kwestii jak i sytuacji. Jeśli ktoś przepada za którymś z wyżej wymienionych słów kluczowych, bądź też ma ochotę na coś lekkiego to polecam uchylić wrota.

Stosik #5

Posted: 9 lipca, 2011 in Stosik, Wszystko
Tagi:

Stosik na wakacje. Postanowiłem wreszcie wziąć się za swoje male zdobycze:

 

Autor: Milena Wójtowicz

Tytuł: Wrota

Ode mnie: Książka przeczytana. Niedługo powinna ukazać się recenzja

 

 

Autor: Petra Neomillner

Tytuł: Słodka jak krew

Ode mnie: Książka otrzymana za punkty zdobyte na portalu Poltergeist

 

 

 

Autor: Agnieszka Tomaszewska

Tytuł: Invocatio

Ode mnie: Książka zdobyta w konkursie/akcji zorganizowanej przez portal Fantasybook na początku roku.

 

 

 

Autor: Marek Harny

Tytuł: W imię zasad & Pismak

Ode mnie: Obie zdobyte jakieś 2 miesiące temu w losowaniu u Mary

 

 

 

 

Autor: Michael Peinkofer

Tytuł: Powrót Orków

Ode mnie: Wygrana w losowaniu na blogu Eneditl