Tytuł: Wrota Ahrimana
Autor: Tom i Nita Horn
Wydawnictwo: Bullet Books
Ilość stron: 416
Ocena 9/10
—————————————————–
Każdy z nas słyszał w swoim życiu jakieś teorie spiskowe(czy może jest jednak ktoś, kto żadnej nie słyszał w swoim życiu?). Większość z nas słysząc takowe puka się głowę i wyśmiewa je. Jednak czy nie ma czasem ziarnka prawdy w nich?
„Tylko małe sekrety muszą być strzeżone. Wielkie są trzymane w tajemnicy dzięki niedowierzaniu opinii publicznej.”
Marshall McLuhan
Tom Horn specjalista transhumanizmu, transgenetyki oraz duchowości. Kluczowa postać w nowoczesnym tłumaczeniu proroctw biblijnych. Wraz ze swoją żoną postanowili napisać książkę, w której przedstawiają nam nieznany świat tajnych rządowych eksperymentów określanych stopniem „ponad ściśle tajne”.
Powieść zaczyna się od nocnej ucieczki głównego bohatera przed agentami rządowego ośrodku Montero. Ojciec Joeya wysoko postawiony wojskowy został niedawno brutalnie zamordowany. Bohater chcąc wyjaśnić okoliczności śmierci swego ojca, wraz ze znalezionym w sklepie rodziców dziwnym posążkiem udaje się do starego znajomego ojca i od tego momentu zaczynają się wszystkie jego problemy. Okazuje się ze posążek został kiedyś zabrany przez ojca bohatera z miejsca rozbicia statku przybyszów z Marsa. Joe zostaje wciągnięty w światy spisek mający na celu powołanie do życia antychrysta, wprowadzenie Nowego Porządku Świata, zagładę wielu ludzi oraz wywołanie apokalipsy.
„Wrota Ahrimana” są bardzo zróżnicowaną powieścią. Czego w niej nie znajdziemy mamy science fiction w postaci rozbitego statku UFO, nawiązanie do teorii strun i istnienia innych wymiarów świata. Również mamy tu sensację od pierwszych stron aż po ostatnie, znajdziemy także anioły, mitologię, odwołania do biblii i rozwinięcie niektórych biblijnych wydarzeń w ciekawy sposób, nawiązanie do wojen aniołów, ich ingerencji w nasz świat, antychrysta, Armagedon. Mamy tajne rządowe projekty określone „ponad ściśle tajne”, wiele teorii spiskowych, eksperymenty genetyczne, tworzenie chimer, hybryd i dla potwierdzenia, że nie wszytko jest fikcją literacką autorzy na początku każdego rozdziału umieścili fragmenty wypowiedzi polityków, fragmenty biblii oraz artykułów naukowych.
Mimo że akcja toczy się bardzo szybko to w czasie lektury nachodzą czytelnika pytania. Ile z tego jest prawdą, a ile fikcją? Zwłaszcza, że na początku książki zostajemy poinformowani, że nie wszytko jest fikcją literacką. Co ukrywają przed nami rządy tego świata? Ile prawdy jest we wszystkich teoriach spiskowych, jakie się powszechnie słyszy?
Na za kończenie napiszę tylko, że książka jest warta przeczytania, nawet, jeśli się uważa ze to wszystko to czysta fikcja to znajdziesz całkiem dobry kawałek literatury. Ale jeżeli wierzysz w teorie spiskowe to jest to pozycja obowiązkowa dla Ciebie.